#9 Duch w butelce

Share

Przedstawione doświadczenie nie wymaga specjalistycznego sprzętu i odczynników. Opiera się na reakcji spalania par alkoholu wypełniających butelkę. W zaprezentowanym eksperymencie wykorzystano propan-1-ol, ale można również użyć innego lotnego alkoholu np. etanolu.

W pierwszej części eksperymentu spalono pary alkoholu w obecności powietrza. W tym celu kolbę stożkową o pojemności 5000 ml napełniono niewielką ilością propanolu, a następnie rozprowadzono go po ściankach kolby. Dzięki temu pary alkoholu wypełniają równomiernie całą objętość. Po przyłożeniu zapalonego łuczywa następuje reakcja spalania. Ilość tlenu wewnątrz kolby jest zbyt mała, aby spalanie mogło zajść z pełną szybkością. Podczas reakcji powietrze jest zasysane do kolby, niebieski płomień wędruje w dół i słychać charakterystyczny dźwięk. Równanie zachodzącej reakcji:

2C3H7OH + 9O2 → 6CO2 + 8H2O

W drugiej części doświadczania butelkę wypełniono tlenem, otrzymanym w wyniku katalitycznego rozkładu nadtlenku wodoru (10% roztwór) przy użyciu tlenku manganu(IV). Rozkład zachodzi zgodnie z równaniem:

2H2O2 → 2H2O + O2

Do butelki tak jak poprzednio wprowadzono alkohol. Po przyłożeniu zapalonego łuczywa obserwujemy gwałtownie przebiegającą reakcje spalania. Ponieważ proces ten jest procesem egzoenergetycznym, wydzielone ciepło powoduje częściowe stopienie plastikowej butelki. Doświadczenia w tym wariancie nie należy wykonywać w szklanej butelce, ze względu na ryzyko rozsadzenia naczynia!

UWAGA! Substancje niebezpieczne:

  • Propan-1-ol GHS02GHS05 GHS07
Share

Jeden komentarz do “#9 Duch w butelce

  1. SzP

    Polecam zmodyfikowanie doświadczenia:
    1. Zamiast propan-1olu użycie bezwodnego etanolu (spirytus absolutny), świeżo otwarty na rzecz doświadczenia!
    2. Kolba 5000 albo butla na destylowaną wodę w tym rozmiarze. Wlać 50 spirytusu i natychmiast zamknąć.
    3. Ręcznie „podgrzewamy” butlę, by spirytus przeszedł w parę.
    4. Zapalamy zapałkę i szybko po otwarciu butelki wrzucamy ją do środka.

    Efekt:
    Spirytus się spali jak w Waszym doświadczeniu, ale prawie natychmiast zbraknie mu powietrza więc płomień gaśnie. Powietrze zostaje zassane do butli i znów następuje samozapłon.
    Zasysaniu powietrza towarzyszy gwizd, huk, więc obok widowiskowego płomienia (który gaśnie i zapala się kilkukrotnie) mamy jeszcze efekty dźwiękowe 🙂

    Pozdrawiam

Możliwość komentowania została wyłączona.